Bardzo dobry film, wart zobaczenia można się pośmiać i kilka razy zapytać samego siebie "oco tu
ku.wa chodzi??" i myśle że lekarze powinni zastanowić się nad nową metodą leczenia raka
mózgu, w filmie 100% wyleczonych! Dory film
To prawda, ale raczej nie należy mówić, że lekarze powinni zastanowić się nad nową metodą leczenia "umierania".
Wyleczenie w filmie należy do bardzo odważnych "terapii" (delikatnie mówiąc;)). Jednak jest ona "przypadkowa" i tylko taka mogłaby ewentualnie przejść (nawet w filmie, a bohater i tak nie miał wiele do stracenia). Aczkolwiek w prawdziwym życiu zdarzają się czasem naprawdę niesamowite rzeczy, których nauka (tutaj głównie medycyna) nie potrafi do końca wyjaśnić:)