Haha co za nadwrażliwość. Po prostu nie oglądaj czarnych komedii, najlepiej M jak Miłość :D Żartować powinno się ze wszystkiego, a ten film robi to fenomenalnie i z taktem jak na czarną komedię. Najlepsze były żarty na temat Christophera czyli sparaliżowanego syna, naprawdę uśmiałem się do łez. To jest po prostu arcydzieło czarnej komedii. I to w ludziach jako ogółowi gatunku jest coś zwyrodniałego, skandynawowie mają do wszystkiego dystans i mają zdrowe podejście. Jeżeli mówiąc o jednomyślności masz na myśli to,że wszyscy chwalą ten film, to jest to dlatego,ze to film fantastyczny, specyficzny, skłaniający do przemyśleń i przede wszystkim zabójczo śmieszny, wręcz absurdalnie komiczny... tylko nie można być osobą nadwrażliwą :)

Dopóki nazywasz ludzi idiotami, nie jesteś całkiem pewny.

Co za konfundująca, irracjonalna odpowiedź :)

Nadwrażliwa, pozbawiona dystansu i irracjonalna :)

Pewnie jeszcze naiwna, to pasuje do tego zestawu cech :) Z jednej strony to zalety, a z drugiej uciążliwe wady.

Elementarne dla kina: zabijanie zwierząt domowych jest atrybutem zwyrodnialców. I będąc normalnym nie możesz sympatyzować z taką postacią. To jest tak, jakby strzelali do dziecka i śmiali sie z tego. Nie ma to nic wspólnego z czarnym humorem. To skandynawskie zwyrodnienie, znieczulenie.

Będąc normalnym? A co to znaczy? Śmierć jest jakbyś nie zauważyła czymś wszechobecnym. To jest przecież czarna komedia, pełna absurdu i wręcz surrealizmu. W porównaniu do tego na jakich chorych prawach oparty jest świat, śmierć kota nie ma najmniejszego nawet znaczenia. Strzelanie do dziecka, a najlepiej na wózku w pewnym kontekście także może być zabawne, chyba nie wiesz czym jest w ogóle czarny humor. Czemu się porywasz na czarne komedie, skoro masz takie problemy z wrażliwością? Ja np nie oglądam komedii romantycznych, bo to nie moje klimaty, moim zdaniem większość z nich jest na wskroś debilna,do bólu tandetna i naiwna. To nie jest skandynawskie zwyrodnienie, tylko ludzkie, oni tylko zamiast się zadręczać, wolą się ironicznie śmiać. Oni mają dystans, w Polsce za to jest masa pokręconych, nawiedzonych świrów, których bardzo łatwo urazić. W Cannibal Holocaust, w rzeczywistości zabijano zwierzęta na planie, w tym małpki dwie czy trzy, bo powtarzali ujęcie. To byli amerykanie. Pod moim blokiem kiedyś podpalili kota i nie widziałem tego raz, z resztą podobnych rzeczy widziałem zbyt wiele by wymieniać, jeden nawet nakręcał filmiki.Ty sama pewnie jesz mięso dręczonych zwierząt.

Dodam,że sam mam wielką empatię w stosunku do zwierząt, ale z drugiej strony nic nie poradzę na to,że świat spływa krwią i chory. Wolę się z tego wszystkiego śmiać. Ty najwyraźniej nie ogarniasz skali tego jak świat jest chory, więc może cię dotknąć zabawna śmierć kotka. Głównie dzięki kontekstowi, przecież to był kochany kot Gunnara :D A najśmieszniejsze przecież w tym wszystkim był reakcja zakłamanego pastora żyjącego w swoim świecie "Skończmy z tymi oskarżeniami, kot był stary, podczas strzelaniny spadł z drzewa i się zabił”. "to gruby nietakt" itd... po prostu gdybyś nie była nadwrażliwa to byś czaiła to poczucie humoru, taka prawda.

Oglądasz wyjątkowo dziwne, pretensjonalne filmy dla przewrażliwionych, uczuciowych kobiet/ludzi(haha :D), naprawdę nie wiem czego szukałaś w tym gatunku filmowym :)

Ja za każdym razem jak go oglądam (co jakiś czas sobie odświeżam całość, albo niektóre sceny) to się śmieję jak głupia (a to mi się na filmach zwykle nie zdarza).

No ja właśnie też rzadko się jakoś bardziej śmieję na filmach, czasem się zdarzy, ale na tym miałem momenty,że po prostu nie mogłem przestać aż mi oczy łzawiły... ten absurdalny klimat i dialogi, esencja niepowtarzalności i czarnego humoru. Nawet nie wiem jak to opisać, ten film po prostu trzeba czuć. Do tego nie jest on głupi, całość jest inteligentna i refleksyjna, choć też nie nachalnie moralizująca. Niektórzy potrafią się smiać tylko na tandetnych, idiotycznych parodiach komedii. Pokazywałem ten film znajomemu i po jego reakcji zrozumiałem, że czegoś mu brakuje, albo rozumu, albo poczucia humoru, przecież ten film jest po prostu komiczny. Innym powodem może być nadwrażliwośc, jak koleżanki wyżej :)

Hehehe, co racja to racja. Film jest wspaniały :)